Obserwatorzy

niedziela, 25 września 2016

Walizka do Tokio

zamówienie specjalne dostałam...
Na "pocieszajkę".
Dla zawodniczki, której nie polubiło Rio...

No i jak by tu pocieszyć strapioną sportsmenkę...
Co tam Rio... jak Tokio czeka! Już niedługo... za 4 lata! :-D

Chodziły mi po głowie jakieś gejsze i kwiaty kwitnącej wiśni...
Po czym pomyślałam o podróży...no a jak podróż to trampki i...
walizka! ;-D











pozdrawiam

jak zawsze w niedzielę

4 komentarze: