Dzień dobry kochani!
Dzisiejsza scrapElkowa inspiracja jest znów nieco inna niż wszystkie. Nie będzie kartki ;) ale już się chyba przyzwyczailiście, że często przedstawiam coś nowego dla mnie. Tym razem postanowiłam pobawić się troszkę ze starym zużytym już pędzlem. Przechowuję często takie przedmioty po to, aby za jakiś czas nadać im nowe życie. Pomysł nie jest oczywiście mój ponieważ takich inspiracji możecie znaleźć mnóstwo w świecie wirtualnym. Ja postanowiłam, że wykorzystam kilka przydasi, które zalegają w mojej "pracowni" ;) kawałek koronki, oczywiście kwiaty, mikrokulki...no i coś co mnie w sumie natchnęło - znaleziony łapacz snów (zapewne część biżuterii) Jak widzicie znów niewiele potrzeba, aby coś stworzyć coś ciekawego...
mam nadzieję ;)
Przedstawiam zatem mój zalterowany pędzel
w kolorach gorącego słońca :)
Serdecznie Was pozdrawiam
i przypominam o bardzo przyjemnym wyzwaniu,
które trwa na naszym blogu.
Tym razem czekamy na Wasze prace
z użyciem tekturkowej ramki.
ScrapElka
Cudo!!! Bardzo mi się podoba, sama nie raz myślałam o starych pedzlach ale chyba jeszcze nie dorosłym do takich....prac ;)
OdpowiedzUsuńMadziu to mój pierwszy, zrobiłam go chyba w pół godziny i wnioskuję, że wszystko co spontaniczne wychodzi mi najlepiej w scrapowych pracach :) spróbuj! trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńcudownie to wygląda! bardzo oryginalny pomysł, nigdy jeszcze czegoś takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pędzel, jaka fajna z niego ozdoba, powaliło mnie :)
OdpowiedzUsuń