Zakupy, przezenty, gotowanie, mycie okien...
Co roku słyszę opowieści o zapaleniu płuc będącym konsekwencją mycia okien w mróz ...
i zastanawiam się... czy do tych osób przyjeżdża rodzina czy sanepid... ;-D
A u mnie kapusta z grzybami już gotowa, farsz do uszek czeka, mak do uwielbianych w mojej rodzinie "klusków z makiem" też...
A okna...kto by tam patrzył na okna! ;-P
***
Życzę Wam
Spokojnych, pełnych miłości i ciepła Świąt Bożego Narodzenia.
Niech Wam przyniosą radość i niezapomniane wrażenia.
A Mikołaj...Święty czy nieświęty...niech będzie szczordy ;-D
***
pięknościowa
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuń