Pogoda z dnia na dzień sprowadziła mnie na ziemię - nagle się okazuje, że to jednak wrzesień i jednak jesień! Teraz powinna rozpocząć się historia o tym, że jesień zaskoczyła moją garderobę jak zima kierowców, aaaale nie o tym jest ten blog :)
Pomimo jesiennej pogody u mnie jeszcze ślubnie :) granatowo i w pudełeczku :)
Mała przypominajka:
Jeszcze tylko 6 dni do końca słodkiego i słonecznego letniego wyzwania miodowego! Jeszcze zdążycie przygotować z pewnością oszałamiające prace :)
wspaniała
OdpowiedzUsuń