wraz z zielonym ślubnym komplecikiem
Ślub był piękny, nowoczesny.
Młoda miała piękne szmaragdowe dodatki do krótkiej sukienki: szpileczki, paseczek, własnoręcznie wykonaną biżuterię sutaszową... więc musiałam sprostać konwencji.
no i nie mogło oczywiście zabraknąć serduszka ;-)
W taką pogodę trzeba jechać nad wodę albo leżeć w wannie. ;-) Albo robić się na "heban" Co kto woli!
To ja idę pomyśleć co wolę...;-D
Pozdrawiam
Dorota co ma kota
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz