w niedzielę... rozrabiam tu ja!
Dorota co ma kota :-)
Więc pomyślałam, że na tę okoliczność coś chlapnę!
Wzięłam akwarelki, chlapnęłam...
Wzięłam maskę, trzasnęłam
Zrobiłam kwiatka, przykleiłam
i voila! :-)
Polecam zabawę z akwarelkami i maskami. Fajna zabawa.
Myślicie, że to skomplikowane?
Nic podobnego!
Możecie zrobić domowe mgiełki z akwarelek wodnych.( Polecam polskie od Renesans-u - Liquarel, można je kupić już od 4 zł)
Wystarczą buteleczki z atomizerem ( np po "lizakach w sprayu" do kupienia w spożyczym)
Wlewacie odrobinę farby + woda i mgiełka gotowa.
Pamietajcie, że do akwareli w płynie konieczny jest odpowiedni papier chłonący wodę. Najtańszy Cansona serii Student to koszt ok 9 zł. Blok techniczny nie da rady!
Mam nadzieję, że się skusicie na zabawę z akwarelami.
Miłej niedzieli!:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz