Dzień dobry, ja na zastępstwo.... :)
Dzisiaj w zastępstwie za naszą Madzię dzielę się z Wami zdjęciami księgi gości, którą zrobiłam na wesele Agi i Mateusza. Zabawa była przednia, trwała do białego rana, a co najważniejsze (!!)-księga pomimo krążenia po stolikach obładowanych zupami, kotletami i innymi sałatkami ani trochę nie ucierpiała. Goście chętnie się wpisywali pomiędzy jednym tańcem a drugim, pomiędzy trzecią a piętnastą 'kolejką'... no i Państwo Młodzi zadowoleni, a to chyba najlepsze dla autora :)
W rogu każdej karty nadrukowałam imiona Młodych i datę ślubu :)
Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz