Cześć i czołem, witam się z zespołem!

Najpierwsiejsza ja :)

Kochani, wczoraj przywitałyśmy Was postem na dzień dobry oraz informacją o fantastycznym candy, a od dzisiaj zaczynamy autoprezentacje. 

Jako że będę Was inspirować, na przekór całej złej aurze tego dnia, akurat w poniedziałki to i przedstawiam się Wam w poniedziałek :)

Prace podpisuję jako Dżoaśka (kiedyś tak się wymyśliło mojej przyjaciółce Oli i już zostało) i od pół roku prowadzę fanpage na facebooku, a od kilku dni również bloga.

Na facebooku 

( https://www.facebook.com/kartkotekadzoaski ) możecie obejrzeć moje poczynania od 'prawie początków' tworzenia - prace lepsze i gorsze, ciekawsze i mniej ciekawe. Na pewno widać po nich jak się rozwijam, jak poznaję nowe techniki... a na blogu pojawiać się będą raczej te nowsze, mam nadzieję, że coraz bardziej ambitne twory 

( www.kartkotekadzoaski.blogspot.com ).

A propos naszego wyzwaniowego przedsięwzięcia- Gosiu D. bardzo Ci dziękuję za zaproszenie do wspólnej zabawy. Będzie to dla mnie nie lada wyzwanie bo...sama jeszcze NIGDY nie brałam w żadnym udziału, może czas najwyższy to nadrobić!

Wyznaczyłyśmy sobie cel na pierwszy tydzień: przedstawimy siebie i kilka swoich najlepszych prac, ale, jak chyba wszyscy cokolwiek tworzący, ciężko mi było cokolwiek wybrać. Z pomocą nadeszła Aga K- jedna z członkiń naszego wspaniałego zespołu i zrobiła to częściowo za mnie. 

Zapraszam Was do obejrzenia kilku z moich papierowych, stworzonych z pasją przeogromną, cudeniek:

Pierwsza - kartka bardzo prosta, ale Adze się spodobała. Kartka na osiemnastkę z digi stempelkiem autorstwa Agi Borysewicz

Druga kartka powstała z okazji 6. urodzin mojej najukochańszej siostrzenicy Emilki, która niecałe dwa tygodnie temu skończyła już 7 lat!

Następne jest drewniane mediowe pudełeczko, które powstało dzięki wielkiemu sercu  i równie wielkiej cierpliwości pewnej Magdy

 (dziękuję po raz tysięczny Madziu!)

Pokażę Wam też boxa, którego zrobiłam na prośbę Oleńki (już wyżej wymienionej przy okazji wspominania o moim nicku) - Ola wybrała kolorystykę i zażyczyła sobie kotki 

(a wykrojnik sama mi zamówiła!) 

Przy okazji powstał też wtedy mój drugi 

(i jak na razie ostatni) własnoręcznie 'ulepiony' tort

Aga proponowała również, abym pokazała kolaż z moich kalendarzy, ale niestety- mój osobisty mężo-fotografo-obrabiacz_zdjęć ma dzisiaj drugą zmianę, a ja sama tego nie zrobię:( więc pokażę Wam tylko jeden kalendarz, ale za to mój własny osobisty, w którym staram się wszystko skrzętnie notować- włącznie z tym, że dziś mój czas na publikację posta :D

Po tym miłym przywitaniu żegnam się z Wami na dziś i idę spróbować coś stworzyć, trzymajcie za mnie kciuki a od jutra czytajcie prezentacje pozostałej Wspaniałej Piątki!

Pozdrawiam ciepło.

Dżoaśka