hej, hej...
Kolejna sobota z exploding boxem.
Będziemy się więc utrzymywać w ślubnych klimatach.
Tym razem jednak dla odmiany ślubne pudełko, ale w bardzo oryginalnej i niezwykłej
jak dla mnie kolorystyce.
Takiego jeszcze to ja chyba nie robiłam dotąd;)
Papiery, z których je wykonałam to jakieś bardzo stare kolekcje,
nazw których nie jestem w stanie Wam powiedzieć.
Pudełko miało nawiązywać do zaproszeń ślubnych stąd takie,a nie inne motywy.
I jak Wam się podoba taka odważna kolorystyka?
Moje prace są głównie pastelowe i stonowane, tak więc muszę przyznać, że pudełko to przysporzyło mi trochę kłopotów ;)
Chyba tak na prawdę do końca nie byłam , co do niego przekonana.
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na kolejne inspiracje moich koleżanek z zespołu.
Buziaki
MargoLa